
10 września uczniowie klasy VIII ze szkół w Iganiach, Strzały i Golic, biorący udział w projekcie „Jak zostać odkrywcą?” prowadzonym przez UPH w Siedlcach, pojechali na wycieczkę do Chełma wraz ze swoimi wychowawcami. Naszymi opiekunkami były p. Agnieszka Sokolińska i p. Renata Brodowska. Po drodze do Chełma mieliśmy okazję podziwiać uroki Lubelszczyzny czyli wzgórza, pola uprawne i panoramę stolicy województwa lubelskiego czyli Lublin. Po dotarciu na miejsce udaliśmy się do chełmskiej kopalni kredy. Tam przemierzaliśmy długie i zimne korytarze. Widzieliśmy archeologiczne okazy znalezione w odkopanej średniowiecznej studni i dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek na temat tego miejsca. Tunele pozostałe po wykopaliskach kredy znajdują się pod całym miastem i mają długość około 40 km. W przeszłości zdarzało się, że część ulicy w Chełmie zapadała się z powodu tych podziemnych korytarzy. Mieszkańcy widząc możliwość zarobku w wydobywaniu i sprzedaży kredy kopali często własną rękę, bez pozwolenia. W tych podziemnych korytarzach mieliśmy okazję spotkać ducha kopalni, niektórzy z nas mieli szczególne zadania poprowadzenia grupy przez ciemne korytarze. Niektórzy zatroszczyli się o to, by w naszej szkole nie zabrakło nigdy kredy i zabrali zapas ze sobą. Szczególną troską i siłą wykazał się przewodniczący SU w naszej szkole - Kacper Piasecki dźwigając do Igań ok. 10 kg blok kredy. Podziemna wycieczka zaostrzyła nasz apetyt, dlatego udaliśmy się na obiad do restauracji „Gęsie sprawki", w której pani Magda Gessler przeprowadziła kuchenne rewolucje. Po drodze podziwialiśmy urokliwy rynek Chełma wraz ze średniowieczną studnią, której wnętrze widzieliśmy pod ziemią. Trasa naszego spaceru biegła coraz wyżej, na wzgórze. Jak dowiedzieliśmy się od pana przewodnika, słowo „chełm” znaczyło „wzgórze” w języku starosłowiańskim. Gdy dotarliśmy na miejsce roztoczył się przed nami piękny widok na całe miasto. Na szczycie wzgórza znajduje się Krzyż wzniesiony przez młodzież polską po odzyskaniu niepodległości w 1918r. Dowiedzieliśmy się również, że wzgórze kryje w sobie średniowieczny pałac wzniesiony przez księcia Daniela Romanowicza w stylu greckim, z zielonego kamienia – glaukonitytu, który można znaleźć na wzgórzu, przywieźliśmy do Igań kilka okazów. Nieopodal, również na wzgórzu znajduje się piękna bazylika, która dawniej była częścią kompleksu pałacowego. Przez lata służyła ona na zmianę: wiernym prawosławnym, potem grecko-katolickim czyli unickim oraz katolikom. Ostatnim zwiedzanym przez nas punktem w Chełmie był średniowieczy kościół z iluzjonistycznymi malowidłami na ścianach. W drodze powrotnej wspominaliśmy świetnie spędzony czas w tym uroczym mieście. Wszystkim polecamy Chełm jako cel wycieczki.
Damian Andrzejewski kl. VIIIa, p. Renata Brodowska














